środa, 28 marca 2012

Zegarkowo

Dziś krótko, zwięźle i na temat. Jakiś czas temu dostałem do sfotografowania trzy bardzo, bardzo ciekawe zegarki. Zróbcie może mały test wśród znajomych, i poproście o wymienienie choć jednej polskiej firmy, która produkuje zegarki wysokiej klasy. Szwajcarskie, japońskie, to wymienią, ale polskich przeważnie nie potrafią. Niesłusznie :). Zegarki, z polskimi napisami, sygnowane Made in Poland, produkowane przez polską firmę, weszły na rynek już jakiś czas temu. W marcu tego roku Copernicus, bo o tej firmie mowa, wypuścił drugą serię - Flagship. I te zegarki fotografowałem, a wyglądają tak:


Bardzo ciekawy design, zainspirowany wyglądem manometrów z polskich okrętów podwodnych, zwłaszcza ORP Orzeł (więcej na ten temat możecie poczytać na stronie Copernicusa), jest jednocześnie klasyczny, historyczny i nowoczesny (nie sądziłem, że da się połączyć te trzy cechy, a jednak). Wszystkie trzy zegarki są ręcznie nakręcane, a dwa z nich posiadają niecodzienny układ wskazówek. Triple działa normalnie, z dodatkową tarczą sekundową, Regulator posiada małe tarcze godzinową i sekundową, a wskazówka podaje minuty (jak w zegarach laboratoryjnych) natomiast Mono, najciekawszy moim zdaniem, ma małą tarczę sekundową, natomiast wskazówka duża pokazuje jednocześnie minuty i godziny. Prawdę mówiąc, poważnie myślę nad tym zegarkiem, ten, który noszę obecnie, trochę się zużył, i nie bardzo pasuje mi na co dzień.

Miało być krótko, a rozpisałem się jak zwykle. Mamy ostatnie dni marcowej promocji sesyjnej, ale jeśli nie zdążycie - bez paniki, bez paniki, w kwietniu będzie następna :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania!