Trochę czasu już od "Torwaru" minęło, ale dopiero teraz miałem chwilę czasu, żeby dokończyć post produkcję zdjęć, wybrać najciekawsze, i zamieścić. Zdjęcia z 2-ch dni, niestety, nie mogłem być w piątek (poza krótką wizytą wieczorem).
Sobotni cykl zdjęć zacznę od fotografii Grzegorza Kubiaka, według mnie nadal najlepszego polskiego jeźdźca:
Dalej, dwie bardzo uważne obserwatorki konkursów (a dokładnie, w tej chwili, przestawiania przeszkód):
Obsługa parcouru radziła sobie z przeszkodami często dużo lepiej, niż zawodnicy:
Trochę "sportowych", najważniejszy konkurs całych zawodów:
Gospodarz parcouru wraz z obsługą wspomnianego, podczas dekoracji zawodników:
Runda honorowa...
...podczas której zgubione zostało trofeum...
...obrzucone zatroskanym spojrzeniem jednego z zawodników:
I to by było na tyle, jeśli chodzi o torwarowe fotografie, jak widać po nich, zdecydowanie zerwałem z fotografowaniem sportu, i nie idą mi już tak, jak kiedyś ;)
Sprzętowo: Canon 1D mk III + 70-200/2,8 IS USM + (w nielicznych przypadkach) 2xTC L
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pierwsza fotografia naprawdę mi się podoba. Brawo!
OdpowiedzUsuń