Bardzo prosta technika oświetleniowa, z użyciem (przeważnie) dwóch źródeł światła. Główne światło zwykle jest rozproszone (softbox, parasolka), światło krawędziowe - ostrzejsze (nie jest to oczywiście regułą). W tym wypadku opiszę ustawienie oświetlenia w tym portrecie:
Modelem był mój tata. Ustawienie oświetlenia było bardzo proste. Po prawej stronie aparatu, powyżej, znajdowała się lampa z beauty dishem, po lewej, nieco za modelem, druga lampa, z garnkiem, bodajże 45 stopni. Dokładne ustawienie oświetlenia obrazuje ten diagram:
Główne światło, padające z prawej strony, błyskało z pełną mocą (dish zjada jednak zauważalną część światła), światło tylne - 1/4 mocy. Tło, oczywiście, było czarne (co prawda teoretycznie mogło być nawet białe, ale miałem ograniczoną przestrzeń). Dla dociekliwych - przysłona 22, lampy - obie 300Ws.
W następnym "crosslightningu" opiszę tą technikę dla całej postaci, najprawdopodobniej w plenerze.
środa, 11 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania!